Sejm przyjął nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Nowelizacja wprowadza zasady oceny nowych inwestycji w ochronie zdrowia ? IOWISZ – przez wojewodów, co oznacza że bez zgody wojewody nie będzie można inwestować nie tylko publicznych ale również unijnych pieniędzy w ochronę zdrowia.
Audytując publiczne szpitale wielokrotnie spotkaliśmy się z sytuacją inwestowania przez publiczne podmioty lecznicze w rozbudowę szpitali, tylko dlatego, że była możliwość dofinansowania inwestycji ze środków publicznych i/lub unijnych, na zasadzie jak „dają to bierzemy” – bez jakiegokolwiek ekonomicznego uzasadnienia inwestycji.
Dzisiaj te podmioty często borykają się z problemami finansowymi, bo po pierwsze muszą spłacać kredyty zaciągnięte na tzw. „wkład własny”, którego posiadanie było warunkiem otrzymania finansowania ze środków unijnych, a po drugie w momencie podejmowania decyzji o przystąpieniu do inwestycji…… zapomniano, że oprócz kosztów finansowych, znacznie wzrosną koszty operacyjne szpitala, związane z eksploatacją nowych obiektów (szczególnie jak rozbudowa szpitala dotyczyła, bardzo drogich w eksploatacji części szpitala jakimi są bloki operacyjne, zespoły porodowe, oddziały anestezjologii i intensywnej terapii oraz centralne sterylizatornie).
Powyższe przekonuje nas, że nadzór nad potrzebą przeprowadzenia inwestycji w ochronie zdrowia jest niezbędny i w tym aspekcie IOWISZ jest dobrym rozwiązaniem.
Nasze wątpliwości budzi:
- fakt całkowitego upolitycznienia decyzji (wojewoda jest przedstawicielem rządu) o inwestowaniu na rynku ochrony zdrowia (całe szczęście że zrezygnowano z propozycji udziału marszałków – posiadających własne szpitale – w uczestnictwie w zespole decydującym o inwestycjach na rynku ochrony zdrowia) oraz upolitycznienia decyzji w dostępie do środków unijnych (co w bardzo niekorzystnej sytuacji, przy aktualnej polityce rządu, stawia prywatne podmioty lecznicze),
- wejście powyższych zapisów ustawy w momencie, w którym nie mamy rzetelnie opracowanych map potrzeb zdrowotnych, bez których nie można planować inwestycji w ochronie zdrowia,
- brak jednoznacznych decyzji co do budowy „sieci szpitali”, o której mowa w przedstawionych w ostatnich dniach przez rząd propozycjach reformy rynku ochrony zdrowia.
Tak jak już wspomnieliśmy jesteśmy za nadzorem nad inwestycjami w publicznej ochronie zdrowia (na rynku prywatnym nikt nie zainwestuje bez przeprowadzenia studium opłacalności inwestycji) ale taki nadzór powinien wynikać z zapotrzebowania na inwestycje, wynikające z zapewnienia opieki zdrowotnej na danym terenie, czyli powinien być poprzedzony uzgodnieniami z płatnikiem (funduszem dysponującym środkami publicznymi) i otrzymaniem przez inwestora promesy na finansowanie przez płatnika w przyszłości usług wynikających z realizacji inwestycji. Decyzje te powinny być podejmowana z dala od jakichkolwiek organów władzy.